sobota, 2 stycznia 2016

Postanowienia Noworoczne, czyli 10 przykazań skutecznego planowania zmian

Z końcem starego lub początkiem nowego roku część z nas dokonuje małego podsumowania minionych 365 dni i refleksji nad tym, co chciałaby zmienić, by żyło się lepiej. Wówczas siadamy przed kartką i zaczynamy wypisywać multum postanowień, które w zamyśle mają wejść w nasze życie wraz z 1 stycznia.
  • Schudnę ... kilogramów
  • Zacznę biegać
  • Będę chodzić na siłownie, na spacery
  • Będę regularnie ćwiczyć
  • Zadbam o zdrowy tryb życia, zdrową dietę
  • Nie będę jeść słodyczy, fast foodów, czipsów...
  • Będę spędzać mniej czasu przy komputerze, na Facebook'u, Instagram'ie, Twitterze
  • Nie będę kupować impulsywnie
  • Rzucę palenie
  • Będę pić mniej alkoholu
...

Itd... Itd... Lista naszych postanowień jest bardzo zacna i długa.

Nastaje więc długo oczekiwany pierwszy stycznia... A my? Myślimy sobie "Hmmm... Jest piątek. Zacznę od poniedziałku!". Nadchodzi poniedziałek, potem następny i następny... a my stoimy dalej w tym samym miejscu. Cały nasz zapał prysł.

Jak skutecznie zabrać się za planowanie i realizację swoich noworocznych celów? 

Przedstawiam 10 (najważniejszych według mnie) przykazań skutecznego planowania zmian.



Przykazanie pierwsze: Zastanów się czego pragniesz najmocniej
Postanowienia, które chcesz wcielić w życie wraz z nowym rokiem muszą płynąc z Twojej duszy i serca. Po prostu musisz ich bardzo pragnąć. Nie mogą być Ci narzucane i wymuszane przez inne osoby. Nie możesz ich robić na pokaz tylko po to, aby coś komuś udowodnić. Nie możesz ich robić na siłę, ponieważ robią to wszyscy, bo to akurat modne...
Postępując w ten sposób już na wstępie skazujesz siebie na niepowodzenie. Usiądź i na spokojnie zastanów się czego pragniesz najmocniej? Ty, a nie inni! Bo to właśnie Ty jesteś ekspertem od samego siebie i sam najlepiej wiesz, co jest dla ciebie najważniejsze (!).

Przykazanie drugie: Nie wypisuj jak największej liczby postanowień 
Nie chodzi o to, aby wypisać ich jak najwięcej. Im więcej postanowień wypiszesz, tym większą presję będziesz odczuwać. Taki ogrom może nas na wstępie zdemotywować.
Dlatego skup się na konkretach. Ustal co w danej chwili jest dla Ciebie najważniejsze i na tym się skup. Zacznij nad tym pracować.
Pamiętaj, małymi krokami dochodzimy do ogromnych osiągnięć! :)

Przykazanie trzecie: Nie wcielaj w życie kilku postanowień jednocześnie
Nie porywaj się z motyką na słońce! Bardzo często jest tak, że z nowym rokiem rozpiera nas energia. Czujemy ogromny zapał i motywację, że moglibyśmy góry przenosić. Wtedy też ruszamy z realizacją wszystkich naszych postanowień w jednym czasie. Mijają 2-3 tygodnie, nasz zapał znika, a my stajemy się coraz bardziej bierni.

Dlaczego tak się dzieje?
Porównajmy nasz organizm do baterii w telefonie. Nasz organizm posiada swoją własną energię wewnętrzną. Jeżeli w jednym czasie wykonujesz na telefonie wiele zadań, rozmawiasz przez telefon, intensywnie korzystasz z kilku aplikacji, grasz w gry... To bateria telefonu bardzo szybko się rozładuje.
Tak samo jest z naszym organizmem. Realizacja kilku postanowień jednocześnie pożera ogromną ilość energii wewnętrznej w bardzo krótkim czasie. Skutkuje to tym, że Twój zapał i motywacja bardzo szybko mijają, zaczynasz odczuwać coraz mniej sił i energii, zaś Twoje chęci do działania są na minimalnym poziomie... Aż w końcu bateryjka pada...


Przykazanie trzecie: Tworząc postanowienia zwróć uwagę na rozdźwięk sformułowania
Nie planuj czegoś co jest niemożliwe do zrealizowania. Uważaj na sformułowania, które jednoznacznie wskazują na to, że już na zawsze do końca życia będziesz coś robił lub nigdy czegoś nie zrobisz. Wystrzegaj się zwrotów typu "nigdy", "zawsze". Formułowane w ten sposób postanowienia brzmią niczym sztywne reguły.
  • "Nie będę jeść słodyczy" Zastanów się, czy oby na pewno już nigdy nie najdzie ciebie ochota na coś słodkiego i nie skusisz się na czekoladę? 
  • "Rzucę palenie" Czy w danym momencie jesteś w stanie nie zapalić ani jednego papierosa?
Przykazanie czwarte: Określ szczegóły
Zastanów się, jakie kroki powinny składać się na dane postanowienie? Zaplanuj konkretne działania i zachowania, które pomogą Ci w realizacji danego celu.

Przykładowo:
Jeżeli postanawiasz prowadzić zdrową dietę, ustal i napisz co przez to rozumiesz? Jakie zachowania się na to składają? (Regularne jedzenie co 3-4h, dieta minimum 1500 kcal, spożywanie pełnoziarnistych produktów, ograniczenie słodyczy... itd.)

Jeżeli planujesz ćwiczyć - określ jaki rodzaj aktywności najbardziej lubisz czy preferujesz? Ile razy w tygodniu jesteś w stanie ćwiczyć? Ile czasu dziennie możesz poświęcić na ćwiczenia?
Zastanów się na jakim poziomie jest twoja forma? Jeżeli zaczynasz od zera nie porywaj się z motyką na słońce, zacznij od lekkich ćwiczeń. Dopasowanie rodzaju ćwiczeń do swoich możliwości jest bardzo ważne! Unikniesz rozczarowań, które mogą Ciebie na wejście zniechęcić.

Przykazanie piąte: Zastanów się, czy na pewno chcesz, aby Twoje postanowienie stało się częścią twojego życia?
Postanowienia to nie krótkoterminowa przygoda na parę tygodni. Wprowadzając w życie zmianę, powinieneś mieć świadomość, że w ten sposób zaczynasz zmieniać swój styl życia. Postanowienie to wyzwanie, któremu stawiasz czoła, bowiem od dziś robisz coś o czymś zawsze marzyłeś. 
Jeżeli masz wątpliwości, zastanów się czy nie działasz pod wpływem przypadkowego impulsu lub innych osób.


Przykazanie szóste: Zastanów się, czy dany moment jest odpowiedni na zmianę?
Nie raz słyszy się, że "Każda pora jest dobra na zmiany"... Czy na pewno?

Przykładowo, jeżeli w Twoim życiu, w chwili obecnej Twój grafik jest napięty, gdyż ma miejsce wiele energochłonnych a zarazem istotnych i ważnych rzeczy/przedsięwzięć (np. piszesz ważną pracę/projekt, przeprowadzasz się, rozstajesz się z dziewczyną/chłopakiem, itd.) to poziom Twojej energii wewnętrznej jest bardzo mały. Jeżeli w tym czasie dorzucisz sobie absorbujące postanowienia, które pochłoną jeszcze więcej Twojego czasu i energii (np. regularne ćwiczenia, trzymanie diety), to niestety masz małe szanse na ich efektywną realizację. 
Z dużymi postanowieniami poczekaj na lepsze czasy, kiedy Twoja sytuacja osobista się ustabilizuje. Zacznij od mniejszych celów, które na ten trudny moment jesteś w stanie efektywnie realizować.

Przykazanie siódme: Zaplanuj rozwiązania alternatywne
Przykładowo, zakładasz sobie, że będziesz codziennie biegać. Nadchodzi dzień wdrożenia w życie postanowienia, a tu pada deszcz... Co wtedy? Odpuszczasz. Drugiego i trzeciego dnia znowu pada i ponownie odpuszczasz. Czwartego dnia jest ładna pogoda, ale za to Ty źle się czujesz i nie masz sił biegać... znowu odpuszczasz. Twoje postanowienie coraz bardziej się oddala.

Dlatego tak ważne jest uświadomienie sobie, że pomimo naszych chęci, zawsze może zdarzyć się coś, co może pokrzyżować realizację postanowień. Mogą to być różne czynniki - pogodowe, zdrowotne, czy też osobiste... Powodów może być masa.

Aby oszczędzić sobie rozczarowań zaplanuj sobie rozwiązania alternatywne, czyli to, co będziesz robił 'w zamian', jeżeli w danym dniu np. będzie brzydka pogoda. Wtedy zamiast zalegania przed komputerem lepszym rozwiązaniem będzie choćby trening z Ewą Chodakowską lub jeśli Ci czas pozwoli pójście na siłownie na bieżnię, czy też orbiterek. 

Przykazanie ósme: "Nie od razu Rzym zbudowano"
Bądź świadomy tego, ze Twój zapał i motywacja nigdy nie będą na jednostajnym poziomie. Z pewnością nie ominą Cię potknięcia, chwile słabości, wątpliwości... To normalny etap każdej zmiany.
Jeżeli na wstępie uświadomisz sobie, że przy realizacji postanowień mogą Cię nachodzić chwile zwątpienia i najgorsze co w takich sytuacjach możesz zrobić to odpuścić, to w takich chwilach szybko przypomnisz sobie o tym. Pomoże Ci to wytrwać w postanowieniu i przy pierwszej okazji go nie porzucisz.


Przykazanie dziewiąte: Zapisuj i monitoruj swoje postępy
Prowadzenie dzienniczka diety, dziennika treningowego, itp. jest bardzo pomocne. Liczby nie kłamią. W ten sposób czarno na białym widzisz, jak wygląda proces twojej zmiany. Dodatkowo na bieżąco monitorujesz swoje postępy albo kwestie, które są dla Ciebie problematyczne.

Przykazanie dziesiąte: Podziel się swoimi postanowieniami z innymi
Jeżeli cel został zapisany, a dodatkowo wypowiedziany i puszczony w eter społeczny zwiększamy swoje szanse na dotrzymanie postanowienia i jego konsekwentne wykonywanie.
A może ktoś z Twoich znajomych zainspiruje się i dołączy do Ciebie i Twojego postanowienia? :)

Ciekawym pomysłem jest założenie bloga lub profilu na Instagram'ie, gdzie na bieżąco możesz informować, jak przebiega realizacja Twoich postanowień.
Fajną opcją jest również dołączenie do grupy wsparcia lub zarejestrowanie się na forum, gdzie znajdziesz inne osoby z podobnymi założeniami. To także bardzo umacnia w konsekwentnym dążeniu do celu. 
Razem raźniej i łatwiej! :)

---

A z okazji Nowego Roku chciałabym Wam wszystkim życzyć dużo cierpliwości, a także wiary w siebie oraz swoje możliwości przy realizacji swoich postanowień! :)


2 komentarze:

  1. Zdecydowanie podpisuję się po tymi wskazówkami :) Jeszcze gdyby efekty przychodziły szybciej byłoby cudownie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cierpliwość i wytrwałość największymi z cnót :)

      Usuń